27 czerwca 2013

:)

Co tu dużo pisać...







... one tak ciągle w tym moim piknikowcu. Wychodzą, by poszaleć, poprzytulać się i wracają. To już ich piknikowiec :)


25 czerwca 2013

Ślubnie

Litery, serducha, biel. Życzę młodej parze szczęścia. Czytających i  wręczających proszę o przekazanie życzeń ;)













24 czerwca 2013

Muszę go pokazać ;)

Ten mały stworek jest tak słodki, że latam wciąż z aparatem i pstrykam mu zdjęcia :) Taki smutasek  (w przeciwieństwie do jego siostry, która huragan powinna się zwać). No zobaczcie (na pierwszym zdjęciu śpi, przy moim laptopie):












Nowa stara skrzynka

Prawda, że cudna? ;) Jestem  nią zachwycona, ale ja, jak wiadomo, dość dziwny mam stosunek do drewna :) Kocham te skrzynki, kocham to stare drewno, lubię te niedoskonałości, jakieś dziury, nierówności. Odnowiłam  kolejną skrzynkę, w kolejce jeszcze kilka czeka. 








I dla przypomnienia jeszcze te:





20 czerwca 2013

Różności

No dobra, koty kotami, ale coś trzeba robić ;) Litery dziś pokażę. I skrzyneczkę malutką, którą skonstruowałam sama od początku do końca! ;) I domki. I koty. I... No misz masz taki :)

Oto skrzyneczka ;)













Tej skrzynki nie skonstruowałam sama, dopomógł mąż (ja tylko zleciłam ;)):










Pewnie długo jeszcze kociaki będą się pojawiać w każdym nowym poście ;) Ale są przeurocze!



Tu spędzają najwięcej czasu. Śpią w tym koszyku, bawią się :)







19 czerwca 2013

Kocie szaleństwo

Skoro już zostałam kociarą (ja! człowiek, który raczej psy miłował), jeszcze kilka zdjęć maluchów pokażę. Są strasznymi łobuziakami. Są u nas niecałą dobę, a już wariują nieprzeciętnie. Oj, czuję, że będzie wesoło.


Dłuuugo młody wczoraj obserwował świnki. Z każdej strony obchodził klatkę, siedział, jak zahipnotyzowany.





Po kąpieli:








Duży obserwuje z daleka: