Te dwie rzeczy sprawiły mi mnóstwo frajdy. Bo są takie w moim stylu :) Z tą ławką aż trudno było mi się rozstać, chętnie bym posadziła w niej moje dzieciaki i patrzyła, jak się pilnie uczą ;) A skrzynia baaaardzo mi się podoba. Miała być "stara", vintage i mieć "jakiś napis". No to ma chyba wszystko.
21 września 2013
18 września 2013
Skrzynki, gadżety, urocze maluchy - mix doskonały ;)
Tak dawno nic tu nie pisałam... Ale ilość pracy skutecznie pozbawia mnie czasu wolnego. Ale dziś nie wytrzymałam i postanowiłam o sobie przypomnieć ;)
Zatem pokazuję, co zmajstrowałam. Jedna z trzech skrzynek, które wisieć będą na ścianie i dźwigać zabawki. Kotwica to test, musi zniknąć i pojawić się w poziomie. Na razie surowa, będzie jeszcze woskowana.
Tę skrzynkę już znacie, trzymam w niej zapas szalików, z których powstaną pledy:
I kilka moich drewienek na sesjach:
6 września 2013
Nie wiem, jaki dać tytuł :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)