31 lipca 2015

Karmnik malowany

Ponieważ spodobały Wam się domki malowane, nie czekam z następnym postem kilka miesięcy ;) Wrzucam karmnik w podobnym stylu. Był stary, nijaki. A teraz jest bardzo jakiś :) 








10 komentarzy:

  1. Świetny! Bardzo mi się podoba :)
    www.worldwithcuriosity.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Karmnik ( to słowo zawsze wydawało mi się trochę dziwaczne, czyż nie? ) jest tak cudowny,że zazdroszczę ptakom, które miałyby tam zamieszkać. Może ja chcę taki dla dziewczyn na parapet? Ale czy to to można na parapecie? Będą je ptaki budzić porannym śpiewem..pojechałam już, dobra, uciekam, bo przecież jadę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak, koniecznie spraw im karmnik (tak dziwaczne ;)). Ja mam winobluszcz pnący się po ścianie, na której są okna od pokoi moich dzieci. Rano (bladym świetem!) ptaszorki urządzają tam sobie harce, hałasują ogromnie, to jest straszne, uwierz mi, spać nie można! Nie rób tego swoim dzieciom :) Choć chyba do pustego nie przylecą.

      Usuń
  3. Ale ekstra! :) Przypomina mi dzieciństwo i robienie karmników z dziadkiem :) Super!

    Zapraszam do mnie na nowy post!
    http://moskwasworld.blogspot.com/
    Dopiero niedawno odnowiłam bloga i liczę na jakieś wsparcie, bo przez nieobecność straciłam dużo czytelników :( Z góry dzięki :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny i te okiennice...cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Karmnik jest po prostu obłędny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne jako ozdoba do ogrodu! Piękny domek i poprzednie także!
    justmadeart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń