12 marca 2015

Drewniane drobiazgi

Odpoczywam, wycinając drobiazgi z drewna. Zające, słonie, konie, aparaty... To taka odskocznia od pracy, miła bardzo. Najbardziej cieszą się dzieciaki, bo przybywa im drewienek. Zawsze pytają "to zostanie u nas, naprawdę???". Bo zazwyczaj nie zostaje :)  Jednak od razu powstają kolejne :)










7 komentarzy: