17 marca 2015

Lina

Sporo koszyków linowych robię. Zawsze zostaje mi kawałek liny. A linę kocham, więc wyrzucić, to byłaby zbrodnia ;) Dywanik więc zrobiłam. Dla psów moich. Bo okazało się, że psy również linę kochają. Bo ona cieplutka jest, fajnie się na niej leży :) 



A to nasze koszyki, każdy z cudowną zawartością:

















6 komentarzy:

  1. Za dzieci już raczej dziękuję ale produkty z liny są piękne:) Pozdrowienia i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie się prezentują z bobasami

    OdpowiedzUsuń
  3. Kosze świetne, a zawartość słodziutka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne są te kosze, sama bym w takim zapozowała :D

    OdpowiedzUsuń