20 maja 2013

Weekendowe porządki

 Weekend upłynął pod hasłem "porządki robimy". Mamy mnóstwo rzeczy, które kiedyś będą piękne, na razie czekają... Stare drzwi, skrzynki, ogromny wiklinowy fotel, kosze, półki, piękne stare deski ;) I mój  domek maleńki. W końcu pomalowałam mu podłogę, bo zamierzam w tym tygodniu wynieść się do niego ze wszystkimi moimi drewienkami. Zaczęłam więc go urządzać. Oczywiście zamiast urządzać go wygodnie, tak by móc w nim pracować, ja go ozdabiam ;) Stary mebelek pomalowałam, znalazłam kilka dębowych domków, również spotkały się z farbą i usadowiły na belce pod dachem. Szkoda, że ten domek taki mały, normalnie bym się tam przeprowadziła :) 











Stara skrzynka z pewnością się tu przyda (muszę ją tylko jakoś pięknie wykończyć):





Wytargaliśmy część rzeczy na podwórko, w nadziei, że coś uda nam się z nimi zrobić, ale się nie udało.  Weekend jest jednak za krótki. Kot upodobał sobie szufladę:





Tak wyleguje się kocisko (na stercie świeżej pościeli...):


Gdy tylko moja córka wychodzi do szkoły, kot czmycha na jej łóżko i śpi pół dnia (zazwyczaj z jęzorem na wierzchu :)). Uprzedzę ewentualne komentarze dotyczące łóżka: moje dziecko nie układa pięknie pościeli, nie przykrywa narzutą... 






 Świnka w trawie (druga za drzewem się schowała):




14 komentarzy:

  1. Twój domek zapowiada się cudnie- wcale Ci sie nie dziwię, że zaczęłaś od dekorowania:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny ten Twoj domeczek . Zazdroszczę pogody eh kiedy u mnie wiosną sie zacznie na całego .

    OdpowiedzUsuń
  3. Goodmorning,
    What a cute animals! Lovely.
    Greetings, Corine

    OdpowiedzUsuń
  4. Domek mały ale przecież nie wielkość się liczy tylko przyjemność z przebywania w nim ;)
    Kicio jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie macie, wesoło z tymi zwierzątkami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sliczny, domek jak z bajki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie,miło i pomysłowo.Domeczek ekstra,Pozdrawiam Jola

    OdpowiedzUsuń
  8. zakochałam się w tym miętowym taborecie :-) kot boski :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. A te świnki to tak luzem łażą? Nie mają zapędów uciekinierskich? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świnki luzem tylko wtedy, gdy pstrykam im zdjęcia :) Dodatkowo poza kadrem dzieciarnia, która pilnuje, by nie zwiały i by kot ich nie zjadł ;)

      Usuń
  10. ale u Ciebie fajniutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszcze temu kociakowi jego blogostanu :)

    www.sevenwishes.eu

    OdpowiedzUsuń
  12. kot rządzi :) Koty są chyba stworzone po to by je fotografować i podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń