Mam za sobą pracowity tydzień. Zabrakło nawet czasu na bloga. Czas zwolnić.
Uwielbiam kupować ;) Cokolwiek, oby było śliczne :) Cieszę się jak dziecko.
Wyszperałam w małym sklepiku ze starociami porcelanki. Cudne, delikatne. I co najważniejsze, nie są świąteczne :) W tym tygodniu zamierzam się odświątecznić, nie zrobię już żadnej ozdoby, będę popijała kawę, szlifowała stare krzesło i czekała na prezenty pod choinką.
Wyszperałam w małym sklepiku ze starociami porcelanki. Cudne, delikatne. I co najważniejsze, nie są świąteczne :) W tym tygodniu zamierzam się odświątecznić, nie zrobię już żadnej ozdoby, będę popijała kawę, szlifowała stare krzesło i czekała na prezenty pod choinką.
I tęsknię już za wiosną, za skrzynkami, kwiatami, ogrodowymi cudeńkami, tabliczkami... Wyciągnęłam ze skrzyni wieszaki, które kiedyś zrobiłam, które uwielbiam, a których nigdy nie powiesiłam, bo nigdzie mi nie pasują :(
Misz-masz dziwny mi wyszedł w tym poście :)
A mój kot ma wszystko w nosie, śpi całymi dniami, na dodatek upodobał sobie mój fotel komputerowy, już jest tylko jego:
Oj, jak ja lubię buszować :) piękne rzeczy wynalazłaś! Tabliczki super - bardzo stylowe!
OdpowiedzUsuńOj, jak ja również lubię :) Uwielbiam!
UsuńUwielbiam takie znaleziska :) Piękne znalazłaś!
OdpowiedzUsuńU mnie w domu każda filiżanka inna :)
Kot kochany ♥
Buziaki :***
U mnie również :)
UsuńAch, jak Ci zazdroszczę tego czasu na buszowaniu!!!
OdpowiedzUsuńCudeńka znalazłaś...
Zapraszam cię do siebie, wciągnęłam Cię do zabawy:))
To było króciutkie buszowanie, ale owocne :)
UsuńFajna zabawa :) Jutro napiszę coś od siebie i przy okazji zaprezentuję moje świąteczne poduchy :)
Sliczne filizanki udalo Ci sie znalesc! Kotek to ma racje,jak tak zimno na dworze to lepiej w tulic sie w fotel swojej Pani.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tak, koty to mądre stwory :)
UsuńFiliżanki urocze :) a kotek jak to kotek lubi się wylegiwać :)
OdpowiedzUsuńFiliżanki są urocze, to prawda :)
UsuńWszystko po prostu cudowne ;)
OdpowiedzUsuń