17 grudnia 2012

Drobne przyjemności

Mam za sobą pracowity tydzień. Zabrakło nawet czasu na bloga. Czas zwolnić. 
Uwielbiam kupować ;) Cokolwiek, oby było śliczne :) Cieszę się jak dziecko.
Wyszperałam w małym sklepiku ze starociami porcelanki. Cudne, delikatne. I co najważniejsze, nie są świąteczne :) W tym tygodniu zamierzam się odświątecznić, nie zrobię już żadnej ozdoby, będę popijała kawę, szlifowała stare krzesło i czekała na prezenty pod choinką. 
I tęsknię już za wiosną, za skrzynkami, kwiatami, ogrodowymi cudeńkami, tabliczkami... Wyciągnęłam ze skrzyni wieszaki, które kiedyś zrobiłam, które uwielbiam, a których nigdy nie powiesiłam, bo nigdzie mi nie pasują :(
Misz-masz dziwny mi wyszedł w tym poście :)








A mój kot ma wszystko w nosie, śpi całymi dniami, na dodatek upodobał sobie mój fotel komputerowy, już jest tylko jego:









11 komentarzy:

  1. Oj, jak ja lubię buszować :) piękne rzeczy wynalazłaś! Tabliczki super - bardzo stylowe!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie znaleziska :) Piękne znalazłaś!
    U mnie w domu każda filiżanka inna :)
    Kot kochany ♥
    Buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, jak Ci zazdroszczę tego czasu na buszowaniu!!!
    Cudeńka znalazłaś...
    Zapraszam cię do siebie, wciągnęłam Cię do zabawy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było króciutkie buszowanie, ale owocne :)
      Fajna zabawa :) Jutro napiszę coś od siebie i przy okazji zaprezentuję moje świąteczne poduchy :)

      Usuń
  4. Sliczne filizanki udalo Ci sie znalesc! Kotek to ma racje,jak tak zimno na dworze to lepiej w tulic sie w fotel swojej Pani.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Filiżanki urocze :) a kotek jak to kotek lubi się wylegiwać :)

    OdpowiedzUsuń