To będzie typowo dziecięcy post. Czasem zapominam, że dzieci lubią pastele, słodycz, również w drewnianym wydaniu. Tworzę te surowe drewna, brązy, przecierki. Tym razem zrobiłam coś, co zupełnie różni się od moich tworów powstałych ostatnimi czasy. Zabawy przy tym miałam mnóstwo, doradcą moim była oczywiście moja dziewięciolatka, a pomysłodawczynią mama czwórki małych szkrabów. Wielkanocny zając dość pokaźnych rozmiarów będzie witał gości przed domem tej czwórki maluchów. Maluchy są mniejsze od zająca, bo zając ma prawie metr wzrostu, a maluchy są małe. W skrzynce będzie trzymał wiosenne kwiaty :)
I inne dziecięce:
Zestaw trawnikowy. Moja córka uwielbia popijać herbatkę na trawniku, latem, zatem jedna z naszych tac musi mieć choć trochę dziecięcy wygląd. Na razie pogoda jest jaka jest, trawy nie widać nawet, bo śniegu mnóstwo na niej, ale ten post ma być wiosenny, zatem lecimy z pastelami:
Pastelowo biały ;) wieszak koci:
Jednak nie byłabym sobą, gdybym starego brązu nie wrzuciła ;)
Genialne pomysły , pozdrawiam Gosia z hoemfocuss
OdpowiedzUsuńŚwietne wieszaczki :)))a króliczek zabawny:)
OdpowiedzUsuńświetne :)
OdpowiedzUsuńNo cóż....ładne i tyle:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo ładne, dzieci zdecydowanie wolą słodkie kolorki:)
OdpowiedzUsuńWszystko super, króliczek uroczy ;)
OdpowiedzUsuńTa taca jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńKoci wieszak jest super!
OdpowiedzUsuńAle u Ciebie musi być pięknie :))
OdpowiedzUsuńTaca jest piękna, chciałabym w takiej dostawać śniadanie do łóżka :)
OdpowiedzUsuń