18 marca 2013

Wielka donica drewniana

Donica to, czy skrzynia... Z założenia skrzynia, ale donicą też być może. Wielka, ciemna. Nie mogłam się powstrzymać i doczepiłam sznurkowy uchwyt. Chwilowo, bo uchwyt ma już zupełnie inny.





13 komentarzy:

  1. Ale czad!!!
    Jest cudna, już widzę w niej kwiaty na jakimś tarasie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na białym tarasie najlepiej. Niebieskie kwiaty :) A obok ławeczka ;)

      Usuń
  2. Fantastyczna, idealna na drewno obok mojego kominka :-)Ale rownie dobrze moze byc donica na jakies spore drzewko np. na tarasie . Oj podoba mi sie , podoba :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No akurat o drewnie nie pomyślałam :) Ale zastosowanie tej skrzyni jeszcze inne będzie: na dzieci :)))

      Usuń
  3. Piękna,kocham takie przedmioty:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też... Robię takie i robię, a sama tak naprawdę nie mam. Ale kiedyś i na mnie przyjdzie czas ;)

      Usuń
  4. Fantastyczna a dodatkowo połączona ze sznurem rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ten sznur dodaje uroku wszystkiemu, co drewniane :)

      Usuń
  5. Huh. Donica... Kij z donicą, ja miejsca potrzebuję na moje kwiatki :D Dzisiaj znajomy się śmiał ze mnie... Podchodzę do kwiaciarni i patrzę się na bluszczyk, taki malutki, skromniutki i patrzę, a Michał się śmieje, że go i tak nie kupię, bo miejsca na niego nie mam :D I racę ja >.<"""

    Donica fajna. Tylko mi w niej czegoś brakuje...
    I to nie jest kwiatek! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czego Ci brakuje, mi brakuje w niej jedynie wypełnienia kwiatowego (jeśli donicą by miała być, ale ta akurat nie będzie) i "dookola" w postaci innych donic i skrzyń (małych, malutkich, średnich, białych, niebieskich, drewnianych i glinianych i... ławeczki drewnianej obok :) Miejsca na kwiaty mam sporo, na skrzynki wszelakie też, jedyne, czego mi brakuje, to czas.

      Usuń