1 lipca 2013

Drewienka, futerka, biel i brąz, czyli misz masz totalny

Genialny produkt sklepu IKEA ;) Naprawdę fajnie chroni przed komarami. I jaki cudny. I jaki duży. Tylko jak wiatr wieje, to chce uciec :)








Wielkie serducho. W wersji brązowej i w wersji ślubnej:
 






Litera pięknie pokrzywiona ;)



No i na koniec cudaczki:

   

     


       

12 komentarzy:

  1. Ale piękna moskitiera ♥♥♥ I serducha cudne, no kotki...sama słodycz...

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda ze nie mam ogrodu...

    OdpowiedzUsuń
  3. Moskitiera super !!! Serducha cudne !

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne serduszka;) bardzo fajna ta moskitiera

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajnie ta moskitiera wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moskitiera jest świetna, naprawdę. Taka wielka. Myślałam, że wykorzystam ją w domu, fajnie dzieciaki mogą się w niej bawić, ale to gigant taki, że do domu mojego niewielkiego się nie nadaje :)

    A serducho to wielgachne bardzo urokliwe. Jestem bardzo ciekawa, jak zostanie wykorzystane w sobotę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Serducha oczywiście! Piękności, szczególnie te brązowe! Ale cudaki .... cud miód!

    OdpowiedzUsuń
  8. jakie słodziaki! :) Literka E jest genialna, zakochałam się w niej i w kotach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz kogoś na E? To dostaniesz literkę w prezencie ;) Bo została mi taka jedna, biedna, mała :)

      Usuń
  9. Fantastyczny pomysł z moskitierą!Zainspirował mnie do tego stopnia, że musiałam, na prawdę musiałam go wykorzystać, dziękuję za inspiracje, ostatnio rzadko tu wpadam, bo ciągle wyjeżdżamy, i widzę że mam sporo do nadrobienia:)Efekt mojego małpowania po Tobie tu: http://dzidziastyle.blogspot.com/ ,ale podlinkowałam na dole Że to od ciebie:D :*Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Super blog! pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie ;) http://wdeszczowydzien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń