9 stycznia 2013

Zwierzakowo, wspominkowo...



 Mam twórczą przerwę. A raczej niemoc twórczą ;)  A ponieważ ją mam, postanowiłam Wam dziś pokazać coś innego. Przedstawiam moje zwierzaki. Bo oprócz nas w naszym domu mieszka pies, kot i dwie świnki. Pies i kot jeszcze nie pałają do siebie miłością, ale już się tolerują. Kot i świnki również się nie kochają, ale jest coraz lepiej. Oto one:










Świnki to było marzenie mojej córki, wielkiej miłośniczki zwierząt. Długo się przed nimi broniłam, nigdy nie sądziłam, że kiedykolwiek uznam te stworzenia za urocze. Ale dziś mogę powiedzieć: są przeurocze! :)


A tak było kilka lat temu, skład zwierzyńca był inny:

Mój obecny psiak (a dokładniej suczka ;)), miała przyjaciela kota





Wcześniej kot miał jeszcze brata. I innego przyjaciela, psa boksera. Najwspanialszego psa na świecie. Jeju jak te zwierzaki się kochały... (fotki stare, mało atrakcyjne, ale cenne dla mnie, tych zwierzaków już nie ma z nami...)




Kociaki jako maleństwa:










23 komentarze:

  1. Niezły zwierzyniec :)
    U mnie mieszkają 2 koty i masa krewetek. No i 20% suki... 80% należy do teścia. Skoro u nas też się stołuje to zażądałam od właściciela tych 20 %

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że niby żądasz zwrotu 20% za wyżywienie suczki? ;) hehe, no pewnie, że częściowo jest Twoja!
      2 koty i masa krewetek, to też nieźle. A te krewetki hodujesz, by... ;)

      Usuń
  2. zdjęcia z "przyjaciółmi" świetne!!
    a zwierzyniec co się jeszcze nie pokochał dobrze, że się chociaż toleruje! :)
    świnki wyglądają na zainteresowane zdjęciami :) a raczej pozowaniem :)
    Fajny zwierzyniec!
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koty potrafią się wspaniale przyjaźnić z psami, uwielbiają się wtulać, podgryzać, bawić razem. Czekam, aż moje się pokochają :) A świnki są naprawdę urocze :)

      Usuń
  3. Piękne one wszystkie :)
    Czarny jak mój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czary jak Twój :) Tylko nigdy dzikuskiem nie był :)

      Usuń
    2. Aaaa i ogon miał krótszy! Bo ten drugi kociak zrzucił mu na ogon miskę drewnianą (tę, w której siedzi na zdjęciu) i... obcięła mu ogon :(

      Usuń
  4. Piękne i dużo juz miałaś. Mój pies odszedł i ciężko mi myśleć o kolejnym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi...
      Dużo miałam... Niestety te zwierzaki za wcześnie nas opuściły... Ale to długi i smutny temat. Wiesz, ja już w dzieciństwie przekonałam się, że najlepszym lekarstwem na tęsknotę za psem jest kolejny pies. W moim przypadku to działa, ale wiem, że różnie bywa.

      Usuń
  5. Wspanialy zwierzyniec. I widac, ze dobrze im u was :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się długo broniłam przed zwierzyńcem, po poprzednim miałam średnią ochotę na zwierzaki, ale kot się przybłąkał, świnki adoptowaliśmy po bardzo długich prośbach mojej córki, psiaka mamy od lat. Zresztą nie jest tych zwierzaków wcale tak dużo ;)

      Usuń
  6. jakie śliczne zwierzątka te zdjęcie z kotkiem jest cudowne <3

    OBSERWUJĘ i zapraszam do mnie w wolnej chwili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :) Cieszę się, że wpadłaś :) "Kobieca Pracownia Artystyczna" jak to pięknie brzmi! Będę zaglądać do Pracowni!

      Usuń
  7. uwielbiam zwierzaki :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna rodzinka :)
    Całuski pa

    OdpowiedzUsuń
  9. Boksery to najcudowniejsze psiaki. Zawładnęły moim sercem już bardzo dawno temu i ta miłość wciąż trwa :)
    Zawsze wywołują uśmiech na mojej twarzy i tak samo było dzisiaj, kiedy zobaczyłam je na Twoim blogu. Obecnie też mam boksera-suczkę-Skadi :-) Pozdrawiamy!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne dowody na to, że każdy pies powinien mieć kota. I odwrotnie.
    :)

    OdpowiedzUsuń