15 lutego 2013

Magnesy

Moja lodówka zaczęła męczyć mnie swą pstrokacizną. Przy dzieciach to nieuniknione (ta pstrokacizna), ale postanowiłam usunąć co nieco, by dodać coś innego, przyjemniejszego dla oka. Magnesy na lodówkę zatem wytworzyłam. Będzie więcej, bo układanie literek w wyrazy na lodówce to dla mojego syna dobra zabawa. To zadziwiające, jak dzieci kochają te lodówki! Mojemu dziecku lodówka służy nawet jako tor dla samochodów (magnetycznych). Powstaną jeszcze cyfry, plusy, minusy, niech się dziecko edukuje, skoro tyle czasu przy niej spędza :)






Pozdrawiam!

26 komentarzy:

  1. świetny pomysł na drewniane magnesiki :))
    mam owieczkę ,zreszta za wojazy przywożę przewaznie magnesy :))
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja córka też przywozi magnesy z podróży :) Są fajną pamiątką. Ale mamy też całe mnóstwo niezbyt pięknych plastikowych, czy z dziecięcych gazetek, te poszły w odstawkę ;)

      Usuń
  2. fajny pomysł a przy tym jak się okazuje edukacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No ładnie, moja lista zakupów u Ciebie wydłuża się z każdym Twoim nowym postem! A wiesz, że jestem przed remontem w kuchni??? Wiesz, na pewno to wiesz, bo inaczej nie wystawiałabyś tych cudnych magnesów!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, że wiem! Bo przecież zawsze tak jest, że po remoncie pokoju dziecka następuje remont kuchni :))

      Usuń
  4. Super te magnesy, ja tez bardzo lubię...a edukacyjne, to tylko takie zwykłe plastikowe literki kiedyś były, a te są piękne do tego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te plastikowe oczywiście mamy, ale są tak nietrwałe, że czas było wymienić. No a cóż innego ja mogłam wymyślić ;) Akurat robiłam drewniane kółka i od razu skojarzyły mi się z magnesami :)

      Usuń
  5. Cuda i cudeńka! Ah...jedna rzecz ładniejsza od drugiej! aż nie chce się wierzyć, że to wszystko ręczna robota! z przyjemnością zaczynam obserwować twoje poczynania! pozdrawiam xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Fajnie, że wpadłaś i będziesz mnie obserwować ;)

      Usuń
  6. Z tymi magnesami to świetny pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O rany piękne te magnesy!!! Szczególnie te serduszkowe :) Nigdy nie lubiłam magnesów na lodówce, ale takie mogłabym mieć. Są cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. ojej oczarowują mnie twoje pomysły coraz bardziej.cudowne.i znów zapragnęłam mieć takich cały alfabet, albo może na razie zwierzątka, kształty...cudowne.wkrótce urodziny córy więc będę się zgłaszać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne i niepowtarzalne. Przywożę z podróży magnesy, jeżeli się uda to magnesy anioły. Takiego nie mam ale już jestem chętna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Są genialne!Nie banalne, boskie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Chcę takie , chcę !!!!! Mam nową magnetyczno- tablicową ścianę i Twoje magnesiki są do niej stworzone !!!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale superaśne,pięknie to wygląda,ja tez nie lubię np tych danonkowych magnesów.Na swoje ponaklejałam serwetki w kropki,ale Twoje śliczne,jak sie umie to sie cuda zrobi;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Pomysł z tymi magnesami nie ziemski :)))śliczne

    OdpowiedzUsuń
  14. to jest naprawdę urocze na swój sposób ;)

    OdpowiedzUsuń