Małe, a cieszą ogromnie. Gdy zobaczyłam wczoraj wycięte ptaszyny i prosiaka,
ucieszyłam się jak dziecko. Za nami wieczór z wyrzynarką (mąż) i papierem ściernym (ja).
ucieszyłam się jak dziecko. Za nami wieczór z wyrzynarką (mąż) i papierem ściernym (ja).
Zwierzaki do kupienia w Szopie.
Cudne:) A czy zdolne rączki męża nie zrobiłyby dla mnie kota?
OdpowiedzUsuńAleż zrobiły! ;)
OdpowiedzUsuń