"Ja chcę normalne łóżko" oznajmiła jakiś czas temu moja córka. Ona chce takie ze sklepu :(
To zrobiliśmy jej, gdy miała 3 latka, był baldachim i nawet jej się podobało. Teraz to duża panna, która chce tak normalnie ;) A łóżko stoi samotnie. Tylko poduchy na nim zmieniam, pledy, czasem ktoś przysiądzie.
Piękne to łóżko. Ja chcę takie nienormale łóżko ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) A chcesz to? Chętnie się pozbędę ;)
OdpowiedzUsuń:) mój syn ma 8 lat :) pewnie małe jest?
OdpowiedzUsuńOj te dziewczyny:) teraz chcą ze sklepu,ale przyjdzie czas ,że będą szukały pięknych nie powtarzalnych rzeczy ,a nie masowych produkcji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Tak, niewdzięczne, prawda? ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Ale się moja panienka ucieszy, że wpadłaś :)
Mi też rośnie panieneczka i już pokazuje swój charakterek .
OdpowiedzUsuńCałuski dla córeczki :)
Takiego cudnego łóżka chcę się pozbyć, ach wielka szkoda.
OdpowiedzUsuńNo właśnie... Już nawet myślałam, żeby je do salonu wstawić, obłożyć poduchami, by kanapę udawało. Ale widziałam na pewnym blogu tak piękną kanapę (hand-made!), że się zakochałam. A syn wybrał łóżko... samochód. Obydwoje pogardzili :(
OdpowiedzUsuńI tak dobrze, że nie zachciała koniecznie różowego łóżka:) Pięknie tam u ciebie...
OdpowiedzUsuńPewnie gdzieś w jej marzeniach było różowe, ale może czuła, że matka tego nie zniesie :) Już wyrosła z różowego ;)
OdpowiedzUsuńależ cudne,gdybym miała miejsce chciałabym takie do czytania,marzenia i nic -nierobienia
OdpowiedzUsuńI do tego "nudzenia się" ;)
Usuń